LIST W SPRAWIE TŁUMACZENIA WIELKIEJ KSIĘGI
Szanowni Przyjaciele,
tłumaczenie książki "Anonimowi Alkoholicy" zostało przekazane do Biura Służby
Krajowej na początku października 2017 roku. Do niektórych z Was dotarło ono w
całości lub we fragmentach. Co oczywiste, pojawiły się uwagi. Każdy z członków
zespołu jest głęboko wdzięczny za każdą - małą czy dużą uwagę. Zapewniamy, że
naszą pracę wykonaliśmy z najwyższą możliwą starannością, korzystając także z
różnych sugestii i pomocy tych członków AA, dla których język angielski jest
językiem pierwszym. Naszym celem było jak najwierniejsze przetłumaczenie
oryginału amerykańskiego, bowiem zapis Programu to podstawa niesienia posłania
nadziei dla tych, którzy nierzadko stoją na progu życia i śmierci.
Pieczołowicie pracowaliśmy nad każdym słowem - szczególnie w zapisie samych 12
Kroków i 12 Tradycji - dokonując głębokiej refleksji, a ostateczne decyzje były
podejmowane po dyskusji, weryfikacji w wielu słownikach (także tych z okresu
powstawania "Wielkiej Księgi"), sposobach tłumaczenia w innych językach, a także
po modlitwie.
Duch pracy zespołowej był dla nas szczególnie ważny - w zgodzie z naszymi
Tradycjami i Koncepcjami dążyliśmy do jednogłośnego podejmowania wyborów,
uważnie wsłuchując się w każde wątpliwości.
Być może w pierwszej chwili niektóre sformułowania mogą wydawać się Wam
zaskakująco nowe, gdyż różnią się od tych, do których przyzwyczailiśmy się przez
długie lata, powtarzając je na mityngach i niosąc posłanie cierpiącym
alkoholikom. To zupełnie naturalne - w końcu znamy je na pamięć i potrafimy
wyrecytować obudzeni w środku nocy. Jednak odważnie i uczciwie podchodząc do
zadania, mając na uwadze jedynie to, że Kroki i Tradycje powinny jak najwierniej
oddawać myśli i intencje oryginalnego zapisu, musimy dokonać pewnych korekt, nie
burząc przy tym w sposób rewolucyjny starej wersji, lecz uściślając zestaw
sugestii, które służą ratowaniu życia ludzkiego.
"Inwentura" w Kroku Czwartym to - jak wynika z treści tego Kroku opisanego
szczegółowo w rozdziale piątym - rodzaj "biznesowego zestawienia", w którym
nasze wady i zalety są przez Billa porównane do towarów, które musi przejrzeć
biznesmen ratujący upadające przedsiębiorstwo. Bóg - "tak jak go rozumieliśmy",
jest zapisany w czasie przeszłym - tak jak w oryginale - w odniesieniu do takiej
koncepcji Boga, którą każdy z nas kiedyś postanowił przyjąć; czy doprecyzowujące
słowo "to" (posłanie) w Kroku Dwunastym - to tylko kilka przykładów decyzji
tłumaczy, które zbliżają polskie tłumaczenie do zapisu oryginalnego.
Bez wiernego tłumaczenia Tradycji Drugiej i zamiany słowa "autorytet" na
"władza" nie da się zrozumieć właściwie Koncepcji. Tam słowo "władza" nie budzi
żadnych wątpliwości. "Osobowości" w Tradycji 12-stej nie brzmią być może tak
dobrze jak "osobiste ambicje". To fakt. Problem z jakim zetknęliśmy się tutaj,
polega na tym, że w tej Tradycji nie ma wzmianki o ambicjach. Jakichkolwiek czy
kogokolwiek. Mówiona o tym, że zasady są ważniejsze niż osobowość. Nawet
najsilniejsza i najbardziej doświadczona. Jesteśmy tutaj wszyscy równi. W
oryginale użyte jest słowo "personalities" - liczba mnoga. Stąd "osobowości".
Być może uznacie nowe tłumaczenie Kroków i Tradycji za trochę "mniej poetyckie",
ale jednocześnie jest ono bardziej konkretne, nie tracąc przy tym nic ze swego
piękna i duchowej siły. Prostota czytelna w oryginalne powinna być także zaletą
polskiego tłumaczenia.
Cieszymy się i jesteśmy wdzięczni za tyle głosów wsparcia, za tyle dobrych słów.
Zdajemy sobie jednak jednocześnie sprawę, że szczególnie teraz, po zakończeniu
naszej pracy, możecie mieć jeszcze pytania i wątpliwości dotyczące zapisu Kroków
i Tradycji. Jesteśmy otwarci na Wasze uwagi. I chociaż jesteśmy przekonani, iż
wykonane przez zespół tłumaczenie jest bardzo dobre, to - z największą pokorą -
wsłuchamy się jeszcze raz w Wasze głosy. Zespół do spraw tłumaczenia "Wielkiej
Księgi" spotka się ponownie, by przeczytać uwagi i zastanowić się nad nimi.
Wybaczcie, że nie odpowiemy na każdy z listów, ale na pewno każdą opinię
potraktujemy z szacunkiem i pokorą. Poddamy w ten sposób po raz kolejny
weryfikacji tłumaczenie Kroków i Tradycji, by w zgodzie z duchem Tradycji i
Koncepcji potwierdzić dokonane przez nas wybory lub (jeśliby zaszła taka
konieczność) dokonać jakiejś niezbędnej korekty. Dopóki tekst nie trafi na
maszyny drukarskie zawsze jest możliwość dokonania drobnych zmian.
Członkowie zespołu ds. tłumaczenia "Wielkiej Księgi"